Dzisiaj w lubuskiej był artykuł o gorzowskiej Kłodawce - rzeczka ma najniższą klasę czystości nie ma w niej tlenu i pływają różne inne syfy m.in. bakterie coli.
Dowiedziałem się też że jeszcze niecałe 30 lat temu w rzece nie tylko można było się kąpać ale i łapać ryby gołymi rękoma....
Ponoć całe miasto wraz z sąsiednimi polami i stawami sra do rzeczki płynącej przez Gorzów...
a Ci co mają o nią dbać mówią że nic się nie da zrobić bo trzebaby całą kanalizę w mieście zmieniać
Offline
nowe haslo:
"nie pij coli - skocz na klodawke" ;d
a tak serio, to straszna lipa bo ten gnoj przeplywa przez jedyny park w tej chwili ktory da sie nazwac w gorzowie parkiem (procz muzealnego)..
ale zeby srac do rzeki w XXI w. w UE to troche cos nie tak ;d
Offline
no może wyraziłem się zbyt dosłownie - ale tak jest
Offline
ale z tego co wiem niektórzy jeszcze nie tak dawno zażywali kąpieli
Offline
(nika nie poprawiaj mnie bo brak wlasnie fajniej pasowalo :> )
a co do kapieli to zawsze przeciez znajdzie sie garstka takich ludzi ktorych nie przeraza nawet ten syf ;>
ale co jest z kanałem naszym, kiedys tez byl czysty moja mama za mlodu sie w nim kąpała a teraz co, to samo co z klodawka a jednak latem czasami ktos tam sie kąpie.
Offline
no w warcie to nie tylko latem prawda ?
Offline
spadaj, ja Cie nie poprawiam tylko pisze jak ja bym napisała :>
no, bywają ludzie kąpiący się w środku zimy...
Offline
no co , kąpiel w zimie jest bardzo zdrowa trzeba brać przyklad z morsow i w ogole.
poza tym szybko mozna otrzezwiec
same plusy :>
Ostatnio edytowany przez suxsuxsux (2008-04-20 23:03:53)
Offline
tak, a przy okazji można się dorobić kilku sopelków... :>
no i trochę przymarznąć
Offline
mi tam robienie pajacyków z żabą by chyba na wszystko pomogło ... no może prócz kaca
Offline